Nad projektem przebudowy starego i zniszczonego domu czteroosobowej rodziny, która boryka się nie tylko z problemami zdrowotnymi, ale także finansowymi urzędnicy Gminy Bochnia pracowali kilka miesięcy. Dokumentację opracowali bezpłatnie, angażując się w pomoc po godzinach pracy. Urzekła ich historia dzielnej matki zmagającej się z przeciwnościami losu, ale co najistotniejsze mieszkającej w starym zagrzybionym domu bez łazienki i ubikacji.
Jeszcze w ubiegłym roku jako pierwszy powstał ogólny projekt architektoniczny, który przygotowali: Sławomira Fąfrowicz-Kołcz, Tomasz Ferenc, Robert Duch. Za geologię odpowiedzialny był Jakub Zając, instalacje sanitarne – Krzysztof Bielczyk i elektryczne Krzysztof Janusz. Architektoniczną dokumentację przygotował natomiast znany bocheński architekt Adam Kobiela.
– Długo pracowaliśmy nad tym, bo bardzo zależało nam, by maksymalnie wykorzystać każdy fragment budynku i tak go przeprojektować by, jak najlepiej służył rodzinie – tłumaczy Tomasz Ferenc z UG w Bochni.
Gotowy projekt budowlany trafił już do Starostwa Powiatowego w Bochni.
– Jestem w szoku, jak na to wszystko patrzę. Moje marzenia, które jeszcze niedawno były kompletnie nierealne, zaczynają nabierać konkretnych rozmiarów. Mamy szansę na prawdziwy dom – mówi Małgorzata Barczyk.
Po uzyskaniu stosownych pozwoleń będą więc mogły ruszyć prace budowlane. Część materiałów potrzebnych do inwestycji jest już zgromadzona. To efekt społecznej akcji, ogłoszonej na Facebooku. Ludzie nie tylko z powiatu bocheńskiego spontanicznie zgłaszali się, by podarować potrzebne materiały.
Część osób wpłaciła fundusze na konto utworzone przy naszej fundacji. Aby można było ruszyć z pracami budowlanymi, potrzebne jest około 600 pustaków oraz pięć metrów sześciennych betonu na ławy fundamentowe.
Firma Jana Biela z Nowego Sącza zadeklarowała się społecznie wybudować szambo i wykonać instalację CO oraz wodno-kanalizacyjną. Od bocheńskiego przedsiębiorcy Tomasza Gazdy rodzina ma obiecany piec do CO. Do Woli Nieszkowskiej trafiło już drewno na więźbę dachową, które zorganizował Wojciech Cholewa. Za jego sprawą rodzina otrzymała płytki do największego z odnawianych pomieszczeń. Monika Górka z DDD Dobre Dla Domu w Brzesku ufundowała panele i listwy do wszystkich pokoi, a także drzwi wejściowe i dwie sztuki drzwi wewnętrznych. Obiecane są też okna, trwają rozmowy nad pozyskaniem blacho-dachówki, która zastąpi obecne pokrycie. Od Jarosława Bizona rodzina otrzymała też kaloryfery. Na konto fundacji Auxilium trafiły też fundusze, które pokryją zakup części brakujących materiałów.
Dziękujemy za tak pozytywny odzew i każdą dotychczas udzieloną bądź przekazaną pomoc!
Subkonto Bartusia Barczyka i jego rodziny w fundacji AUXILIUM: 56 2490 0005 0000 4600 6418 4027.